Nazywam się Katia, a mój mąż Tony.

Listy z Aleppo
Mój syn Ibrahim ma 9 lat, a Eli 5 lat.
Dziękuję za całą pomoc naszej rodzinie i za Wasze zainteresowanie naszą sytuacją w czasie wojny. Jak również za to, że myślicie o rodzinach, niech Bóg Was błogosławi.
Wasze wsparcie przeznaczamy na zakup jedzenia i opłacenie czynszu oraz zakup lekarstw dla mojego dziecka Ibrahima, który ma zaburzenia hormonalne wzrostu.
Potrzebujemy dalszego wsparcia, aby żyć godnie. Nie potrzebujemy luksusów.
Od serca dziękuję polskim rodzinom oraz Caritas Polska. Mamy nadzieję, że wsparcie będzie kontynuowane.
6 listopada 2017
Dowiedz się, jak wspierać rodzinny w Aleppo tutaj.