Kurdystan to mozaika, w szczególności teraz, kiedy w czasie kilkuletniego konfliktu trafiło tam wielu uchodźców i przesiedleńców wewnętrznych. Caritas Polska odpowiada na jedną z najbardziej fundamentalnych potrzeb – zapewnienie opieki zdrowotnej i ginekologicznej dla ludności lokalnej.
Katastrofa humanitarna w Kurdystanie
Oczywiście można przywołać suche fakty i nudne cyferki ze statystyk. Te o odsetku ludności, którzy zmienili miejsce zamieszkania, ile nadal potrzebuje pomocy humanitarnej oraz jaka część z tej grupy to dzieci. Wiem jednak, że na większości ludzi takie informacje nie robią wrażenia. Można powiedzieć krótko – ludzie uciekają wtedy, kiedy jest niebezpiecznie, jednak znaleźć bezpieczne miejsce, to nie wszystko. Rozbić namiot to nie wszystko. W miejscu, gdzie nie toczą się działania wojenne trzeba jakoś zorganizować swoje życie codzienne, a tymczasem na miejscu nie ma możliwości rozwoju. Od czasu rozpoczęcia konfliktu bezrobocie w Kurdystanie wzrosło trzykrotnie.

Klinika w Kurdystanie irackim
Region Kurdystanu jest szczególnie obciążony, opieka medyczna nie dociera do najbardziej ubogich oraz przesiedleńców wewnętrznych i uchodźców z Syrii. Nie mówiąc już o tym, że wiele ośrodków i szpitali zostało zniszczonych. Ministerstwo Zdrowia jest w stanie zapewnić pomoc medyczną tylko dla około 45% mieszkańców Kurdystanu. Przesiedlenia na dużą skalę przyczyniają się do wzrostu ryzyka wybuchu chorób zakaźnych i infekcji. W obecnym kryzysie ludzie cierpiący na choroby niezakaźne (np. cukrzyca czy nadciśnienie) mają ograniczony dostęp do leków z powodu utrudnień w dostawach. Brak leków przyczynił się do wzrostu cen powodując, że lekarstwa są poza zasięgiem wielu ludzi. Sytuacja dotyka również kobiet w ciąży i matek. Spodziewane jest, że w obliczu działań wojennych liczba dzieci przychodzących na świat poza placówkami medycznymi i bez kontaktu ze specjalistą wzrośnie.
Przemoc poza kontrolą
Kolejnym problemem jest możliwy wzrost przemocy seksualnej (SGBV), która często pojawia się w warunkach konfliktów wojennych i może być traktowana jako forma taktyki wojennej. Przemoc na tle seksualnym ma złożone skutki fizyczne, psychiczne oraz społeczne i wpływa nie tylko na samą ofiarę, ale również na członków jej rodziny oraz całe społeczności. Konsekwencją przemocy seksualnej są choroby przenoszone drogą płciową, w tym HIV, niechciane ciąże, aborcje przeprowadzane z narażeniem życia, problemy ginekologiczne oraz urazy fizyczne. Konsekwencje społeczne obejmują napiętnowanie przez otoczenie i jego następstwa, w szczególności: wykluczenie społeczne, dyskryminacja, odrzucenie przez rodzinę i lokalną społeczność.

Obóz dla uchodźców Sinjar, Kurdystan iracki
Rząd Kurdystanu nie zamyka drzwi przed uciekającymi, jednak również nie radzi sobie z zapewnieniem im podstawowej opieki. Ze względu na tak ogromne obciążenie, wzrosły również ceny wynajmu mieszkań. Tak ogromne zmiany społecznie odbiły się negatywnie również na samych mieszkańcach Kurdystanu, których sytuacja ekonomiczna pogorszyła się.
W 2003 roku na całym terytorium Iraku żyło 2 miliony chrześcijan. Dzisiaj jest ich ok. 200.000 i bardzo niewielu z nich żyje poza Irackim Kurdystanem. Pozostałe tereny nie są już dla nich bezpieczne
Caritas Polska w Kurdystanie
Projekt „Zapewnienie podstawowej i ginekologicznej opieki zdrowotnej w prowincjach Erbil i Dohuk” jest odpowiedzią na ogromną potrzebę w dwóch prowincjach Kurdystanu (Erbil i Dohuk).
W prowincji Erbil znajduje się ponad 370 tys. przesiedleńców wewnętrznych i jest to piąte co do wielkości skupisko w kraju. W prowincji tej przebywa również 118 tys. uchodźców syryjskich i jest to największa grupa w całym Iraku. Sytuacja przesiedlonej ludności jest niezwykle trudna: niewielka liczba rodzin ma dochody, przeważająca większość wykorzystuje własne oszczędności, które są już na wyczerpaniu.

Klinika terenowa w Kurdystanie irackim
Beneficjentami usług stacjonarnej Kliniki im. bł. Zdenki Scheling są mieszkańcy nieformalnego obozu w Ozal City (chrześcijanie, muzułmanie i jezydzi), a także mieszkańcy okolic. Większość ludzi mieszkających w Ozal City to przesiedleńcy wewnętrzni.
Dohuk jest najmniejszą prowincją Irackiego Kurdystanu, ale znajduje się tam największa liczba potrzebujących. Prawie 600 tys. osób, czyli blisko jedna trzecia ludności, to przesiedleńcy wewnętrzni. Dwie trzecie przesiedlonych rodzin mieszka poza obozami, wiele osób w wynajmowanych mieszkaniach w Zakho, Sumel i Dohuku. Pozostałe przesiedlone rodziny i prawie połowa uchodźców mieszka w 27 obozach, z których pięć stanowi potencjalne schronienie dla osób uciekających z Mosulu.
Klinika stacjonarna w obozie dla przesiedleńców wewnętrznych w Dawoodia jest główną placówką medyczną w ramach kliniki im. bł. J. Popiełuszki. Według informacji od zarządu z czerwca 2017, w obozie Dawoodia przebywają 3723 osoby.
Jezydzi zamieszkujący obóz, tak jak wszyscy jezydzcy przesiedleńcy wewnętrzni w Iraku, pochodzą z regionu miasta i góry Sindżar (Shingal) na zachód od Mosulu. Latem 2014 roku przemoc skierowana w ich kierunku ze strony członków tzw. Państwa Islamskiego zmusiła ich do szukania schronienia na terenie Irackiego Kurdystanu. Wielu członków tych rodzin zginęło w tamtych dniach, a wielu nadal pozostaje zaginionych lub w niewoli Państwa Islamskiego. Traumatyczne przeżycia związane ze stratą domu i bliskich sprawiają, że wśród mieszkańców obozu występuje podwyższony odsetek zaburzeń psychicznych, takich jak depresje czy stany lękowe. Klinikę kilka razy w tygodniu odwiedzają pacjentki z napadami histerii.

Klinika w obozie dla uchodźców, Kurdystan iracki
Klinika mobilna działa obecnie w wioskach Enishke, Ashawa, Saidawa, Balqos i Gerbaraske. Beneficjentami jest w większości ludność lokalna (ok. 80 %), czyli Kurdowie. Pozostałą część stanowią przesiedleńcy wewnętrzni z Sindżaru. Specyfika beneficjentów będzie zmieniać się w zależności od miejsca, w którym będzie funkcjonować klinika.
Projekt Polskiej Pomocy
Celem projektu jest zapewnienie podstawowej i ginekologicznej opieki medycznej w prowincjach Erbil i Dohuk poprzez wsparcie funkcjonowania dwóch klinik stacjonarnych i jednej kliniki mobilnej. W klinikach leczą się zarówno osoby przewlekle chore jak i nagłe przypadki zachorowań. Zapewnienie opieki ginekologicznej łączy się również z próbą poprawy stanu wiedzy na temat konieczności badań w okresie ciąży. W ramach projektu kliniki zostały zaopatrzone w leki, które pacjenci mogą przyjmować nieodpłatnie.
Projekt jest współfinansowany w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.